Życie jest pełne nieprzewidzianych zdarzeń, w tym również wypadków. Mogą mieć one poważne konsekwencje, dlatego bardzo ważne jest jak na nie reagujemy. Czas ma tu ogromne znaczenie, toteż bezpośredni świadkowie zdarzenia powinni być jednocześnie pierwszymi ratownikami. A co, jeśli takimi świadkami są dzieci? Dzieci również mogą ratować życiei zdrowie, i tego właśnie uczyli się nasi najmłodsi uczniowie podczas warsztatów pierwszej pomocy przedmedycznej.
Fundacja EDURES z Opola zorganizowała 25 kwietnia dla nich warsztaty, podczas których zdobywali niezwykle ważną wiedzę, a także umiejętności. Zajęcia odbywały się w grupach, każdy z uczniów kas I-III pod okiem doświadczonego ratownika medycznego uczył się jak prawidłowo ocenić stan poszkodowanego, udzielić pierwszej pomocy, wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową, właściwie postępować w sytuacji niedrożności dróg oddechowych, opatrywać urazy. Zajęcia były niezwykle ciekawe i co ważne, sposobem przekazu dostosowane do wieku odbiorców. Wzbudzały u dzieci pozytywne emocje, co zgodnie z zasadami neurodydaktyki, pozwala na lepsze zapamiętywanie. Jesteśmy ogromnie wdzięczni Panu Łukaszowi oraz Radkowi za ich profesjonalne dzielenie się wiedząi umiejętnościami, za bezinteresowne kształtowanie postawy dzieci w pomaganiu drugiemu człowiekowi.
Tak naprawdę nikt nie wie jak się zachowa w kryzysowej sytuacji, jak pisała Wisława Szymborska „Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono…”. Jedno jednak jest pewne - trening daje możliwość modelowania i nabywania zachowań, które można zastosować w krytycznej sytuacji. Im lepiej są one przećwiczone i utrwalone, tym większa szansa, że to właśnie po nie sięgniemy w trudnej sytuacji jaką jest niewątpliwie sytuacja zagrożenia życia.
Magdalena Mrozik