Wakacje za pasem. Żar letniego słońca towarzyszył nam podczas rodzinnego pikniku w piątkowe popołudnie. Atrakcji było moc - kto był, ten wie. Zaczęliśmy o godzinie 14.00, kiedy to na scenie pojawiła się teatralna grupa pani Anetty Szewczyk. Zaraz po niej emocji dostarczyli nam uczniowie z klas I-IV, którzy zaprezentowali swoje talenty. Trzeba przyznać, że ich wachlarz był bardzo bogaty. Dziewczynki z klas młodszych tańczyły (nawet na wrotkach), nie zabrakło też recytacji, wzruszającej piosenki, pokazu magii i iście kaskaderskich wyczynów na jednokołowcu. Później poczęstunek - aromatyczna kawa i rozpływające się w ustach ciasto. W biodra nie miało szans pójść, bo zaraz do wspólnej zabawy zaprosiła nas instruktorka aerobiku. Nie zabrakło też puszczania baniek, występów klauna, spotkań z ciekawymi ludźmi i pokazu ratownictwa. Każde dziecko (i wielu dorosłych) w charakterze pamiątki zabrało ze sobą do domu własnoręcznie zrobione mydełko. Nuda nie pojawiła się ani na chwilkę. Sporo za to było śmiechu i dobrej zabawy, nad czym niestrudzenie czuwał niezastąpiony Filip, któremu dziękujemy.
Dziękujemy też pani Barbarze, wulkanowi energii, a także wszystkim zaangażowanym rodzicom, nauczycielom i uczniom.
AK
