14 listopada uczniowie klasy pierwszej wzięli udział w swej pierwszej wycieczce klasowej, a zarazem pierwszym wyjeździe w ramach projektu edukacji regionalnej „Mały Opolanin“ realizowanym przez Miejski Dom Kultury w Opolu. Jako uczniowie grupy wiekowej klas 1-3 - nasi pierwszoklasiści na czas wycieczki zostali giermkami. Przygodę z historią, zabytkami i ciekawymi zakątkami Opola, a także tradycją, obrzędami i opolską kulturą rozpoczęli pod pomnikiem księcia Kazimierza I Opolskiego. Po spotkaniu z panią przewodnik wysłuchali historii o powstaniu miasta i rozpoczęli zwiedzanie rynku, który jak się okazało, skrywa wiele osobliwych miejsc, historycznych wydarzeń i ciekawostek. Niezwykle interesujące, a czasem zadziwiające historie wiążą się z wieloma budynkami, kamienicami czy samym opolskim ratuszem. Podczas spaceru wysłuchali opowieści o dawnym życiu Opolan, wydarzeniach związanych z powstaniem miasta i jego dawnym życiem. Przeszli współczesną aleją gwiazd oraz szlakiem opolskiego słowika. Kolejnym punktem programu było zwiedzanie jednego z najstarszych zabytków na Opolszczyźnie - Wieży Piastowskiej. Wspinanie się na jej szczyt było dla pierwszoklasistów niezwykle ekscytujące, podobnie jak podziwianie panoramy miasta z wysokości 42 metrów, które dostarczyło uczniom niezapomnianych wrażeń. Równie atrakcyjny i twórczy okazał się kolejny punkt opolskich wojaży, a mianowicie warsztaty artystyczne i kulinarne pt. „Jak na Śląsku pierwszą gwiazdkę witano”, na które nasi mali podróżnicy udali się do Miejskiego Domu Kultury. Po wykonaniu bożonarodzeniowych lampionów, poznali sekretny przepis na świąteczne pierniki i krok po kroku, własnoręcznie je wykonali. Były przepyszne, a unoszący się po ich wypieku zapach wprowadził nas w iście świąteczny nastrój. Na zakończenie, z wielkim zaciekawieniem wysłuchali legendy o tym „Jak Jeremiasz został piernikarzem“.
To była niezwykła wycieczka, doskonale zaplanowana i niezwykle wartościowa. Czas wypełniony po brzegi minął bardzo szybko i owocnie. Cieszy fakt, że przed nami kolejny wyjazd w ramach „Małego Opolanina“, gdyż poznawanie własnego regionu, jego historii, tradycji i kultury jest dla młodego pokolenia niezwykle istotne i ważne, pomaga budować naszą tożsamość.
P. S.
Zapas pierniczków przywieźliśmy ze sobą do szkoły. Nasza sala stała się w ten sposób najbardziej aromatyczną klasą w szkole. Szkoda tylko, że na tak krótko, gdyż po dwóch przerwach po piernikach nie było śladu:)). Na szczęście sami już potrafimy je wykonać, a na dodatek jesteśmy wtajemniczonymi posiadaczami tradycyjnej receptury na pierniki „Mały Opolanin“ :).
Diana Bugajewska