Podróże kształcą, nawet te niedalekie, bo do Opola.
30 marca wyruszyliśmy na wyczekiwaną wycieczkę do Muzeum Śląska Opolskiego i do kina na film pt. „Szczęście Mikołajka”.
Chyba nikt z nas nie miał jeszcze okazji bawić się zabawkami z betonu, gdyż wydawało się nam, że beton służy tylko do budowy dróg, mostów, domów. Okazało się, że małe betoniki, które własnoręcznie ozdobiliśmy, mogą stać się pojazdami Formuły 1, a nawet można zrobić futbolowe mistrzostwa z piłką z betonu w roli głównej. Zajęcia zostały zorganizowane w Muzeum Śląska Opolskiego przy okazji wystawy czasowej „Cementownie Opola”.
Każdy mieszkaniec Opolszczyzny, ten duży i mały powinien znać historię białego złota, czyli cementu, dzięki któremu miasto stało się aglomeracją.
Następnie wzięliśmy udział w zajęciach plastycznych, podczas których projektowaliśmy grafikę na worek cementu. Nasze prace wezmą udział w konkursie zorganizowanym przez Muzeum Śląska Opolskiego i Cementowni.
Kolejnym punktem naszej wyprawy było kino. Zanim weszliśmy do sali, każdy zakupił giga popcorn i mega colę. Film opowiadał historię twórców bohatera naszej lektury, czyli Rene Goscinnego i Jeana Jacquesa Sempe. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o życiu autorów książki. Mogliśmy zobaczyć moment powołania do życia Mikołajka, jego rodzinę i kolegów.
Film nam się bardzo podobał, poznaliśmy nowe przygody paczki chłopaków, oczywiście były momenty śmieszne, komiczne, ale i wzruszające.
Po skończonym seansie znowu zgłodnieliśmy, więc udaliśmy się do restauracji innej niż wszystkie, czyli do McDonalds'a. Tam delektowaliśmy się pysznymi frytkami i cheesburgerami.
Potem trzeba było wrócić do domu, ale za to z nową wiedzą, szczęściem na buzi i pytaniem: kiedy następna wycieczka?
Klasa IV b